Na początku XXI wieku Noam Chomsky udzielił wywiadu Stephenowi Marshallowi, w którym nazwał współczesność okresem dominacji tzw. Piątej Wolności. Wyjaśnił, że w jego rozumieniu Piątą Wolnością, której nie wymienił w 1941 roku Franklin Roosevelt formułując cztery podstawowe filary poszanowania swobód obywatelskich, a która okazała się, niestety, kluczowa, jest wolność dająca prawo do rabowania i eksploatowania drugiego człowieka. W szerszym ujęciu jest to podstawowa zasada krajów prowadzących politykę imperialną, którą odczuwa się w Europie szczególnie dotkliwie od 24 lutego 2022 roku. Powszechnie stosowanym narzędziem tego typu polityki jest rewizjonizm historyczny, w którym – zdaniem Chomsky’ego - spojrzenie na przeszłość zależy od tego, "czy trzyma się bicz w ręku, czy też jest się narażonym na jego uderzenia”.
Zaproszeni do udziału w wystawie artyści to: Zbigniew Bajek, Sławomir Brzoska, Kazimierz Cieślik, Marek Kamieński, Michał Kliś, Roman Maciuszkiewicz, Michał Minor, Marian Oslislo, Szymon Prandzioch, Matylda Sałajewska, Paweł Sobczak, Monika Szwed, Lesław Tetla, Andrzej Tobis, Karol Wieczorek i Natalia Wirmańska postanowili odnieść się swoimi pracami do tezy postawionej przez Chomsky’ego, który specjalnie na potrzeby organizowanej w Szybie Wilson w Katowicach ekspozycji zaproponował twórcom łączące ich dzieła motto: Freedom is a t ender plant. It must be constantly nurtured and protected, or it will not sustain cruel blows. Wernisaż wystawy odbędzie się w piątek, 16 grudnia 2022 roku o godz. 17.00.
Wystawę będzie mozna oglądać do 30.05.2023 r
W okresie nasilającej się nawałnicy niemieckiego nazizmu, 6 stycznia 1941 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin D. Roosevelt wygłosił przemówienie, w którym zobowiązał światową społeczność do zagwarantowania każdemu człowiekowi na Ziemi czterech – uznanych przez tego polityka za podstawowe - wolności:
* wolność słowa;
* wolność wyznania;
* wolność od niedostatku;
* wolność od strachu.
Niewiele ponad cztery dekady później Noam Chomsky wydał książkę zatytułowaną "Kultura terroryzmu", w której dowodził, że wymienione przez Roosevelta prawa człowieka do wolności nie zostały zagwarantowane po wojnie nawet przez władze USA. Chomsky wręcz określił cele polityczne Stanów Zjednoczonych jako kulturę terroryzmu, w której elity sprawujące rządy, używając jako uzasadnienia rzekome dążenie do osiągnięcia demokracji w imię czterech wolności Roosevelta, dopuszczają się manipulacji zapewniających im potężne przywileje i władzę, podczas gdy większość mieszkańców ziemskiego globu płaci za to wysoką cenę. Amerykański językoznawca i filozof podkreślał, że w celu usprawiedliwienia brutalnego oszustwa, państwowi menedżerowie manipulują opinią publiczną, która wierzy w znaczenie sprawiedliwości i praw człowieka, a zarazem cynicznie uprawiają zabiegi zwane "inżynierią historyczną".
Podobne zarzuty wybrzmiały też w kolejnej publikacji "papieża antyglobalistów", która ukazała się w Polsce w 2005 roku, pod tytułem "O naturze i języku". Obok wyjaśnienia podstaw swojej teorii lingwistycznej, Chomsky zawarł tam także wiele odniesień do jego poglądów politycznych, m. in. znalazł się w tej publikacji tekst mówiący o celowym zniewalaniu społeczeństwa przez elity rządzące, które próbują odwrócić uwagę ludzi od rzeczywistych wartości społecznych promując globalny konsumeryzm:>>Manipulować przekonaniami mają media, czasopisma, szkoły, uczelnie i — mówiąc ogólnie — klasy wykształcone. Do manipulowania obyczajami i nastawieniami służą natomiast sztuki popularne, reklama i potężna branża public relations. Ich celem, według wpływowych przedstawicieli świata biznesu, jest „wyparcie obyczajów obowiązujących od stuleci”. Tworzy się więc między innymi sztuczne pragnienia i urojone potrzeby. Od początków rewolucji przemysłowej, a później od zniesienia niewolnictwa, wiadomo, że to skuteczna metoda panowania. Od lat dwudziestych XX wieku jest to bardzo ważna dziedzina gospodarki, a w ostatnich latach osiągnęła jeszcze wyższy poziom wyrafinowania. W podręcznikach mówi się, że przemysł powinien propagować „filozofię jałowości” i „braku celu w życiu”. Ma to służyć temu, by „skupiać uwagę na towarach spoza grupy najważniejszych, gdyż to one są sporą częścią dóbr nabywanych w wyniku modnej konsumpcji”. Być może wtedy ludzie zaakceptują swe bezsensowne życie w poddaństwie, a nawet będą się nim cieszyć. Zapomną też o śmiesznym pomyśle, by samodzielnie kierować własnymi sprawami.<<1
Na początku XXI wieku Chomsky udzielił wywiadu Stephenowi Marshallowi, w którym wprost nazwał współczesność okresem dominacji tzw. Piątej Wolności. Wyjaśnił, że w jego rozumieniu Piątą Wolnością, której Roosevelt nie wymienił, a która jest, niestety, kluczowa, jest wolność do rabowania i eksploatowania. Jest to podstawowa zasada krajów prowadzących politykę imperialną. Powszechnie stosowanym narzędziem tej polityki jest rewizjonizm historyczny, w którym spojrzenie na przeszłość zależy od tego, "czy trzyma się bicz w ręku, czy też jest się narażonym na jego uderzenia."2
Spostrzeżenia Chomsky'ego wydawały się mało adekwatne do okoliczności panujących w zjednoczonej unią Europie, której obywatele żyli jeszcze do niedawna w przekonaniu o wypracowaniu skutecznych mechanizmów strzegących prawa społeczeństwa do czterech podstawowych wolności wymienionych w przemówieniu Roosevelta. Tymczasem od 24 lutego 2022 roku, w obliczu agresji imperialistycznego państwa rosyjskiego na Ukrainę, spostrzeżenia Chomsky'ego w stopniu większym niż kiedykolwiek zdają się opisywać sytuację, z którą mierzy się obecnie społeczeństwo europejskie. Nazywany "radykalnym pacyfistą", a deklarujący się jako wolnościowy socjalista i sympatyk anarchosyndykalizmu Chomsky nie uznaje czasów obowiązywania Piątej Wolności za epokę przegraną. Wręcz przeciwnie, widzi w niej ogromny potencjał, wynikający z faktu, że coraz większe rzesze społeczeństwa nie dają się zwieść narracjom uprawianym przez państwa prowadzące politykę imperialną i jednocześnie wierzy, że jeszcze wciąż mogą nastać czasy niezakłamanej wolności, której nadejście jest jednak warunkowane zaangażowaniem się jak największej ilości ludzi w obronę rzeczywistych wartości. Pogląd ten zaznaczył się już w jego kolejnej publikacji, wydanej w Polsce w 2005 roku pod tytułem "Hegemonia albo przetrwanie. Amerykańskie dążenie do globalnej dominacji". Znaleźć w niej można m. in. następujący fragment:>>We współczesnej historii rysują się dwie trajektorie: jedna zmierza ku hegemonii, jest racjonalna w ramach obłąkańczej doktryny i zagraża przetrwaniu; druga opiera się na przekonaniu, że „możliwy jest inny świat”, mówiąc słowami, które ożywiają Światowe Forum Społeczne, podważa dominującą ideologię i próbuje znaleźć konstruktywne alternatywy dla myśli, działań i instytucji. Która trajektoria przeważy, nikt nie jest w stanie przewidzieć.<<
Uznając Noama Chomsky'ego za niekwestionowany autorytet w zakresie budowania świadomego społeczeństwa obywatelskiego, nowocześnie definiującego koncepcję wolności i demokracji, która w - miejmy nadzieję – niedalekiej przyszłości przyczyni się do skonstruowania nowych relacji ekonomiczno-politycznych, gwarantujących bezwarunkową wolność każdej jednostce, kuratorki wystawy Monika Paca-Bros oraz pisząca te słowa, zwróciły się do amerykańskiego filozofa z prośbą o sformułowanie myśli przewodniej, służącej jako motto zaproszonym do udziału w tej inicjatywie artystom. Chomsky przekazał nam w odpowiedzi sentencję: "Wolność jest czułą rośliną. Musi się ją stale odżywiać i chronić, w przeciwnym razie nie przetrwa okrutnych ciosów." Postanowiłyśmy wykorzystać ją jako leitmotiv przygotowywanej przez nas ekspozycji.
Irma Kozina
"Europa w obliczu Piątej Wolności". Wystawa w Galerii Szyb Wilson, 2022 r.