Dnia 29 października 2003 organizatorzy zaprosili nas na spotkanie przy muzyce instrumentalnej połączone z ćwiczeniami ruchowymi. Na ulotkach informacyjnych widniały czarne kanciaste kształty, dla niewprawionego nawet widza kojarzące się z przeciągającą się sylwetką żeńską. Postacie zdają się lekko wzbijać w powietrze, choć jeszcze mocno zakorzenione w ziemi, mają duży potencjał, by unieść się ponad jej powierzchnią. Obraz ten sugerował, że muzyka, z którą odbiorcy mieli się spotkać tego wieczoru może spowodować stan specyficznego oderwania się od ziemi: w sensie cielesnego rozluźnienia, psychicznego odcięcia od spraw dnia doczesnego i duchowego zanurzenia się w estetyce wykonywanych melodii.
Agencja Interaktywna
Realizacja webpro.pl
Copyright Galeria Szyb Wilson. Wszelkie prawa zastrzeżone