Wydarzenia

Wilgus Jerzy 05/03/2010 do 26/03/2010


Zapraszamy 5 marca 2010 r. o godz. 18.00 na wernisaż wystawy prac Jerzego Wilgusa. Prace będą prezentowane w Dużej Galerii.
 
Jerzy Wilgus. Lekarz? Artysta?

PIĘKNO w najszerszym tego słowa znaczeniu ukazuje uprawiając rzeźbiarstwo i lecząc ludzi. Chociaż medycyna jest dla niego najważniejsza, swoje wybory naukowe rozpoczął od zgłębiania zainteresowań sztuką. Po pewnym czasie uznał za ważniejsze zwrócenie uwagi na człowieka i jego ciało. Zaintrygowanie artyzmem nigdy jednak nie odpłynęło i choć Akademia Medyczna wygrała ze Sztukami Pięknymi, chirurgiczny skalpel nie wytrącił z ręki rzeźbiarskiego dłuta. Z wielkim powodzeniem używa obu tych narzędzi. Od lat wykonuje zawód lekarza specjalizując się w chirurgii plastycznej, pomaga oszpeconym po traumatycznych przejściach, koryguje  też błędy natury. Udoskonalając ludzkie ciało przynosi ukojenie stroskanej psychice.  
 
*

Po wyjściu ze swojej kliniki poszukuje dalej. Zwraca się do natury: metal, drewno oraz kamień to jego surowce rzeźbiarskie, nadaje im kształt lub wydobywa drzemiące piękno z istniejącej już struktury. Największym jednak sentymentem obdarzył odporny na działanie czasu i czynników zewnętrznych granit. Uczłowiecza go poprzez łączenie z metalem. Elementy stalowe uznane za niepotrzebne, wykorzystywane są do wykreowania postaci niezwykłych. Rzeźby można spotkać w bliskim otoczeniu autora. Zasiadając na tarasie czy przechadzając się po domowym ogrodzie podglądają nas nieco frywolne panny, pajęczaki, karły oraz psy. W pobliżu domu można się zadumać przed świątkiem. Chrystus Frasobliwy przeszedł operację plastyczną i nasz doktor wybudował dla niego kapliczkę, która natychmiast wtopiła się w osiedle pod lasem.  
 
*

Pacjenci Eurokliniki w Katowicach również mają okazję zobaczyć w swoim lekarzu artystę, odzyskując siły wśród jego rzeźb. Uniwersalna  wrażliwość doktora Wilgusa nie pozwala być obojętnym na ludzkie nieszczęścia. Jako jedyny wyciąga dłoń do poszkodowanej przez los dziewczyny, nie zwracając uwagi na kontrakty i fundusze. Zaoferowana pomoc ukierunkowana jest nie tylko na stronę medyczną ale dotyczy również wsparcia, psychologicznego. Koszty są nieistotne, liczy się człowiek.
 
*

Tolerancja rodziny pozwala mu, po wyczerpującej pracy w klinice, nabrać wiatru w żagle. Żona wybacza brak czasu, który poświęca na pogłębianie wiedzy medycznej i fascynację kamieniem. Muzyczne ćwiczenia córki zagłuszają hałasy dochodzące z pracowni rzeźbiarskiej. Te trudy pięknym dziewczynom rekompensują wakacje. Wtedy Jurek – zgodnie z morskim patentem, bierze stery w swoje dłonie i wszyscy wypływają na szerokie wody lub zamieniając żagle na wiosła pokonują kajakiem rzeczne meandry.   

Jerzy Wilgus. Lekarz! Artysta! Żeglarz!
Przyjacielskie spostrzeżenia spisała Mira Zawada-Safronow.